Firmy chcą promować swoje wyroby za pomocą certyfikatów jakości.

docen_polskie_logo
29 kwietnia eksperci z branży spożywczej ocenili ponad 200 wyrobów ubiegających się o zdobycie prestiżowego godła „Doceń polskie”. Pierwsze wnioski z audytu są bardzo pozytywne. Żywność prezentuje coraz wyższy poziom, a propozycje wytwórców są ciekawe i bardzo różnorodne. Na rynku nie brak jednak produktów wymagających dopracowania, stąd odpowiednia certyfikacja artykułów spożywczych ma zarówno dla producentów, jak i konsumentów istotne znaczenie.

Przeprowadzona 29 kwietnia br. certyfikacja żywności była szesnastą z kolei w historii Ogólnopolskiego Programu Promocyjnego „Doceń polskie”. Przedsięwzięcie jest realizowane od 2011 roku, jego celem jest promowanie rodzimych wyrobów spożywczych i ich producentów. Do udziału w programie kwalifikowane są tylko artykuły posiadające tzw. polski akcent wyrażający związek wyrobu z naszym krajem.
Honorowym patronem programu jest Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Audyty odbywają się raz na kwartał, ostatni z nich miał miejsce w Hotelu Szafran w Czeladzi.

Organizatorzy programu „Doceń polskie” i oceniający żywność członkowie Loży Ekspertów zauważają stale poprawiającą się jakość wyrobów.  – Polskie produkty spożywcze są coraz lepsze. Z audytu na audyt obserwujemy rosnący poziom zgłaszanych artykułów żywnościowych. W każdej certyfikacji biorą udział naprawdę wyróżniające się produkty. Tym razem takich artykułów także nie brakowało, a na szczególną uwagę zasługują m.in. oleje tłoczone z rzepaku, nasion konopi czy ziaren słonecznika – zdradza Mirek Drewniak, członek zarządu Fundacji Klubu Szefów Kuchni i przewodniczący Loży Ekspertów programu „Doceń polskie”. Mistrz kuchni spodziewa się, że polskie oleje zyskają niebawem większą popularność wśród polskich konsumentów.  – Krajowe firmy mają do dyspozycji doskonałe surowce, dysponują też dobrymi technologiami, a gotowe wyroby mają szerokie zastosowanie w kuchni – przekonuje M. Drewniak.

Fenomenalne soki, ciekawe przetwory z owoców, bardzo dobrej jakości dania gotowe, doskonałe sery topione, makarony z wysokiej półki, świetne mąki, wspaniałe pieczywo i wyroby cukiernicze – wylicza wyróżniające się produkty Celina Nierodkiewicz. Członkini Loży Ekspertów podziela zdanie Mirka Drewniaka na temat rosnącej jakości rodzimych artykułów żywnościowych. Jak dodaje, wzrosła także jakość wyrobów marki własnej, które konsumenci traktowali niegdyś z dystansem.
Natomiast Wiesław Bober, który także oceniał produkty spożywcze, zwraca uwagę na wyroby polskich manufaktur i małych, lokalnych browarów. – Tego typu firm jest coraz więcej. Co prawda, ich propozycje są często droższe od tych dostępnych w innych sklepach, ale cena jest adekwatna do jakości i sposobu produkcji – zaznacza mistrz kuchni i członek Fundacji Klubu Szefów Kuchni.

– Nie znamy jeszcze pełnego werdyktu ekspertów, ale już pierwsze wyniki certyfikacji napawają optymizmem. Po raz kolejny przekonaliśmy się jak wielki potencjał drzemie w polskich producentach żywności. Ich wyroby prezentują wysoką jakość i są bardzo różnorodne. Z jednej strony pojawia się coraz więcej ciekawych propozycji, z drugiej – obserwujemy powrót do tradycyjnych, kiedyś bardzo popularnych, wyrobów – mówi Marek Bielski, twórca Ogólnopolskiego Programu Promocyjnego „Doceń polskie”.
Cieszące się coraz większym zainteresowaniem nasiona roślin takich jak: amarantus, czarnuszka, czy młody jęczmień to tylko przykłady „wracających do łask” produktów, które brały udział w niedawnej certyfikacji żywności.

Mimo, że rosnąca jakość polskich produktów spożywczych napawa optymizmem, eksperci przyznają, że na rynku nie brak produktów wymagających znacznego dopracowania. – Kilka branż ma jeszcze wiele do zrobienia – przyznaje Celina Nierodkiewicz.
Duża liczba dostępnych na sklepowych półkach propozycji, choć powinna być dla konsumentów  powodem do zadowolenia, może powodować dezorientację. Co więcej, niechlubne wyjątki fatalnej jakości wpływają na postrzeganie całego sektora.

W tym kontekście certyfikacje artykułów spożywczych są istotne nie tylko dla konsumentów, ale i producentów. Rzetelne znakowanie żywności pozwala bowiem wyróżnić najbardziej wartościowe produkty. Takie rekomendacje wyróżniają produkt na tle konkurencji.
Przyznawany przez niezależnych ekspertów certyfikat „Doceń polskie” jest dla wytwórców cennym narzędziem. Znak programu jednoznacznie określa pochodzenie żywności, a zarazem potwierdza jej jakość. O godło nadawane na podstawie ocen specjalistów ubiega się coraz więcej firm. Do kwietniowego audytu zakwalifikowane zostały wyroby 67 firm, łącznie 207 produktów. Tak duża liczba artykułów spożywczych biorących udział w programie świadczy o zasadności naszych działań, a przy tym dowodzi wysokiej rangi godła „Doceń polskie” – podkreśla Marek Bielski, twórca programu „Doceń polskie”.  – Równie istotną informacją zwrotną jest powtórny udział w certyfikacjach nagrodzonej wcześniej żywności. W ten sposób producenci jednoznacznie potwierdzają jak dużą wartość ma dla nich możliwość promowania swoich wyrobów znakiem „Doceń polskie” – podsumowuje M. Bielski.

Podobnie jak podczas poprzednich audytów, w trakcie XVI certyfikacji żywności każdy członek Loży Ekspertów ocenił indywidualnie każdy zgłoszony produkt i przyznał mu noty za smak, wygląd oraz stosunek jakości do jego ceny. Werdykt specjalistów, wyrażony punktami w skali 1-10, decyduje o przyznaniu certyfikatu „Doceń polskie”. Godło promocyjne zdobywają wyłącznie artykuły, które otrzymały minimum 7,5 punktu. Żywność z maksymalnymi notami jest honorowana także tytułem TOP PRODUKT. Certyfikaty są nadawane na okres 24 miesięcy.

Informacje na temat nagrodzonych artykułów spożywczych oraz ich producentów są publikowane na blogu programu.
W witrynie tej znaleźć można także zestawienie wyrobów nagrodzonych podczas dotychczasowych certyfikacji programu „Doceń polskie”.

Fotogaleria z XVI certyfikacji Programu „Doceń polskie”.