XXI audyt żywności. Optymistyczne wnioski ekspertów z branży spożywczej

docen_polskie_dzien_polskiej_zywnosci
Polscy producenci oferują żywność wysokiej jakości – tak najkrócej można podsumować niedawny audyt zorganizowany w ramach programu „Doceń polskie”. Dwudziesta pierwsza certyfikacja artykułów spożywczych odzwierciedliła także różnorodność produktów rodzimych firm. To bardzo dobra wiadomość dla konsumentów, a jednocześnie bodziec do odkrywania bogactwa krajowego sektora spożywczego. Okazją ku temu jest zbliżający się Dzień polskiej żywności, przypadający 25 sierpnia.

Eksperci Ogólnopolskiego Programu Promocyjnego „Doceń polskie” spotykają się co kwartał, żeby ocenić żywność starającą są o certyfikat jakości. Od not przyznawanych w skali od 1 do 10 za smak, wygląd i stosunek jakości do ceny zależy czy konkretny produkt zostanie wyróżniony godłem „Doceń polskie”. Certyfikat zdobywają tylko artykuły, które uzyskają minimum 7,5 pkt. Tytuł TOP PRODUKT jest zaś zarezerwowany dla żywności z maksymalnymi notami, samymi „10”.

XXI certyfikacja żywności
Ostatnia z przeprowadzonych certyfikacji miała miejsce 27 lipca br. w Czeladzi. Jury programu przyjrzało się wówczas ponad 130 propozycjom z asortymentu 63 producentów. To była dwudziesta pierwsza atestacja żywności zorganizowana w ramach programu „Doceń polskie”.
Z audytu na audyt produkty są, w przeważającej mierze, coraz lepszej jakości – podkreśla Celina Nierodkiewicz, członkini Loży Ekspertów. Przewodniczący jury, Mirek Drewniak, zaznacza jednak, że trudno mówić o gwałtownym skoku jakości, bo większość ocenionych dotychczas przez Lożę produktów prezentuje wysoki poziom. – Jakość wyrobów jest wyższa także dlatego, że rośnie świadomość konsumentów, Polacy mają coraz większą wiedzę na temat żywności i dokonują przemyślanych zakupów. Produkty dostępne na rynku są rzecz jasna odpowiedzią na zmieniające się potrzeby – mówi mistrz kuchni. W opinii Mirka Drewniaka, polscy konsumenci coraz częściej oceniają żywność nie tylko przez pryzmat ceny, co także dowodzi o ich odpowiedzialnym podejściu do zakupów.

W trakcie lipcowej certyfikacji eksperci ocenili bardzo różnorodne wyroby, prezentujące właściwie każdą kategorią produktów spożywczych. Nie zabrakło produktów regionalnych i innowacyjnych sposobów przetwarzania tradycyjnych składników. O laury „Doceń polskie” ubiegały się m.in. mrożonki, nabiał, pieczywo, słodycze, tłoczone soki, alkohole, dania gotowe, przetwory owocowe i warzywne, specjały z ryb, wędliny, herbaty oraz makarony i mąki.
Wszystkie artykuły żywnościowe posiadały tzw. polski akcent. Określenie to wyraża związek żywności z naszym krajem, jego posiadanie jest konieczne do przystąpienia do programu „Doceń polskie”.

Dzień polskiej żywności – link do strony
Kolejne certyfikacje żywności utwierdzają członków Loży Ekspertów w przekonaniu o bogatym wyborze polskich produktów wysokiej jakości. Organizatorzy programu „Doceń polskie”, współpracujący na co dzień z producentami żywności, postanowili jeszcze mocniej zaakcentować różnorodność propozycji polskich firm z sektora FMCG. W tym celu, poza realizowanymi regularnie działaniami mającymi na celu propagowanie rodzimych wyrobów spożywczych, zainicjowali Dzień polskiej żywności. Nietypowe „święto” ma przypominać o zapomnianych składnikach i daniach, a jednocześnie stanowić zachętę do odkrywania nowych propozycji polskich producentów. Nietuzinkowe wydarzenie przypadające 25 sierpnia spotkało się z szerokim zainteresowaniem, w tym roku „święto” będzie obchodzone po raz czwarty.

Specjaliści z branży spożywczej decydujący o przyznaniu certyfikatów „Doceń polskie” jednym tchem wymieniają produkty, z których Polacy mogą być dumni. – Polska żywność jest wyśmienita. Nie da się wymienić kilku najlepszych z nich. Przetwory z owoców i warzyw, nabiał, dania gotowe – to tylko przykłady  kategorii, w których znajdziemy produkty bardzo wysokiej jakości – podkreśla Celina Nierodkiewicz. Wiesław Bober, który także zasiada w Loży Ekspertów podkreśla natomiast jakość grzybów, wędzonych ryb, dziczyzny i regionalnych specjałów. Co ważne, zdaniem jurorów programu „Doceń polskie”, Dzień polskiej żywności powinien być także odbierany przez pryzmat patriotyzmu konsumenckiego – to okazja, aby uświadomić sobie, że wybierając rodzime wyroby wspieramy naszą gospodarkę.
Co członkowie Loży Ekspertów proponują na Dzień polskiej żywności? Celina Nierodkiewicz zachęca do przygotowania zupy szpinakowej (alternatywy dla szczawiowej) i powrotu do tradycyjnej, polskiej sałatki warzywnej. W upalny, sierpniowy dzień sprawdzi się także klasyczna pochwała prostoty: ziemniaki z koperkiem i zsiadłym mlekiem.
Z kolei Wiesław Bober, Executive Chef Fabryki Wełny Hotel & SPA w Pabianicach, proponuje wykorzystać tradycyjne składniki w nietypowy sposób. – Zupa kurkowa lub krem z cukinii. Puree z pietruszki z białą czekoladą, polędwica cielęca w sosie z polskich likierów oraz młode warzywa, a na deser szarlotka z polskich jabłek i lody domowej roboty – wylicza członek Loży Ekspertów.

Więcej informacji o Dniu polskiej żywności można znaleźć na stronie programu „Doceń polskie”, pod adresem www.DocenPolskie.pl. Charakterystyki nagrodzonych w trakcie lipcowej certyfikacji produktów będą z kolei publikowane na blogu przedsięwzięcia, pod adresem www.blog.DocenPolskie.pl.

Firmy chcą promować swoje wyroby za pomocą certyfikatów jakości.

docen_polskie_logo
29 kwietnia eksperci z branży spożywczej ocenili ponad 200 wyrobów ubiegających się o zdobycie prestiżowego godła „Doceń polskie”. Pierwsze wnioski z audytu są bardzo pozytywne. Żywność prezentuje coraz wyższy poziom, a propozycje wytwórców są ciekawe i bardzo różnorodne. Na rynku nie brak jednak produktów wymagających dopracowania, stąd odpowiednia certyfikacja artykułów spożywczych ma zarówno dla producentów, jak i konsumentów istotne znaczenie.

Przeprowadzona 29 kwietnia br. certyfikacja żywności była szesnastą z kolei w historii Ogólnopolskiego Programu Promocyjnego „Doceń polskie”. Przedsięwzięcie jest realizowane od 2011 roku, jego celem jest promowanie rodzimych wyrobów spożywczych i ich producentów. Do udziału w programie kwalifikowane są tylko artykuły posiadające tzw. polski akcent wyrażający związek wyrobu z naszym krajem.
Honorowym patronem programu jest Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Audyty odbywają się raz na kwartał, ostatni z nich miał miejsce w Hotelu Szafran w Czeladzi.

Organizatorzy programu „Doceń polskie” i oceniający żywność członkowie Loży Ekspertów zauważają stale poprawiającą się jakość wyrobów.  – Polskie produkty spożywcze są coraz lepsze. Z audytu na audyt obserwujemy rosnący poziom zgłaszanych artykułów żywnościowych. W każdej certyfikacji biorą udział naprawdę wyróżniające się produkty. Tym razem takich artykułów także nie brakowało, a na szczególną uwagę zasługują m.in. oleje tłoczone z rzepaku, nasion konopi czy ziaren słonecznika – zdradza Mirek Drewniak, członek zarządu Fundacji Klubu Szefów Kuchni i przewodniczący Loży Ekspertów programu „Doceń polskie”. Mistrz kuchni spodziewa się, że polskie oleje zyskają niebawem większą popularność wśród polskich konsumentów.  – Krajowe firmy mają do dyspozycji doskonałe surowce, dysponują też dobrymi technologiami, a gotowe wyroby mają szerokie zastosowanie w kuchni – przekonuje M. Drewniak.

Fenomenalne soki, ciekawe przetwory z owoców, bardzo dobrej jakości dania gotowe, doskonałe sery topione, makarony z wysokiej półki, świetne mąki, wspaniałe pieczywo i wyroby cukiernicze – wylicza wyróżniające się produkty Celina Nierodkiewicz. Członkini Loży Ekspertów podziela zdanie Mirka Drewniaka na temat rosnącej jakości rodzimych artykułów żywnościowych. Jak dodaje, wzrosła także jakość wyrobów marki własnej, które konsumenci traktowali niegdyś z dystansem.
Natomiast Wiesław Bober, który także oceniał produkty spożywcze, zwraca uwagę na wyroby polskich manufaktur i małych, lokalnych browarów. – Tego typu firm jest coraz więcej. Co prawda, ich propozycje są często droższe od tych dostępnych w innych sklepach, ale cena jest adekwatna do jakości i sposobu produkcji – zaznacza mistrz kuchni i członek Fundacji Klubu Szefów Kuchni.

– Nie znamy jeszcze pełnego werdyktu ekspertów, ale już pierwsze wyniki certyfikacji napawają optymizmem. Po raz kolejny przekonaliśmy się jak wielki potencjał drzemie w polskich producentach żywności. Ich wyroby prezentują wysoką jakość i są bardzo różnorodne. Z jednej strony pojawia się coraz więcej ciekawych propozycji, z drugiej – obserwujemy powrót do tradycyjnych, kiedyś bardzo popularnych, wyrobów – mówi Marek Bielski, twórca Ogólnopolskiego Programu Promocyjnego „Doceń polskie”.
Cieszące się coraz większym zainteresowaniem nasiona roślin takich jak: amarantus, czarnuszka, czy młody jęczmień to tylko przykłady „wracających do łask” produktów, które brały udział w niedawnej certyfikacji żywności.

Mimo, że rosnąca jakość polskich produktów spożywczych napawa optymizmem, eksperci przyznają, że na rynku nie brak produktów wymagających znacznego dopracowania. – Kilka branż ma jeszcze wiele do zrobienia – przyznaje Celina Nierodkiewicz.
Duża liczba dostępnych na sklepowych półkach propozycji, choć powinna być dla konsumentów  powodem do zadowolenia, może powodować dezorientację. Co więcej, niechlubne wyjątki fatalnej jakości wpływają na postrzeganie całego sektora.

W tym kontekście certyfikacje artykułów spożywczych są istotne nie tylko dla konsumentów, ale i producentów. Rzetelne znakowanie żywności pozwala bowiem wyróżnić najbardziej wartościowe produkty. Takie rekomendacje wyróżniają produkt na tle konkurencji.
Przyznawany przez niezależnych ekspertów certyfikat „Doceń polskie” jest dla wytwórców cennym narzędziem. Znak programu jednoznacznie określa pochodzenie żywności, a zarazem potwierdza jej jakość. O godło nadawane na podstawie ocen specjalistów ubiega się coraz więcej firm. Do kwietniowego audytu zakwalifikowane zostały wyroby 67 firm, łącznie 207 produktów. Tak duża liczba artykułów spożywczych biorących udział w programie świadczy o zasadności naszych działań, a przy tym dowodzi wysokiej rangi godła „Doceń polskie” – podkreśla Marek Bielski, twórca programu „Doceń polskie”.  – Równie istotną informacją zwrotną jest powtórny udział w certyfikacjach nagrodzonej wcześniej żywności. W ten sposób producenci jednoznacznie potwierdzają jak dużą wartość ma dla nich możliwość promowania swoich wyrobów znakiem „Doceń polskie” – podsumowuje M. Bielski.

Podobnie jak podczas poprzednich audytów, w trakcie XVI certyfikacji żywności każdy członek Loży Ekspertów ocenił indywidualnie każdy zgłoszony produkt i przyznał mu noty za smak, wygląd oraz stosunek jakości do jego ceny. Werdykt specjalistów, wyrażony punktami w skali 1-10, decyduje o przyznaniu certyfikatu „Doceń polskie”. Godło promocyjne zdobywają wyłącznie artykuły, które otrzymały minimum 7,5 punktu. Żywność z maksymalnymi notami jest honorowana także tytułem TOP PRODUKT. Certyfikaty są nadawane na okres 24 miesięcy.

Informacje na temat nagrodzonych artykułów spożywczych oraz ich producentów są publikowane na blogu programu.
W witrynie tej znaleźć można także zestawienie wyrobów nagrodzonych podczas dotychczasowych certyfikacji programu „Doceń polskie”.

Fotogaleria z XVI certyfikacji Programu „Doceń polskie”.

Rośnie jakość rodzimej żywności. Wnioski z XIV audytu programu „Doceń polskie”

docen_polskie_14_certyfikacja
XIV audyt żywności biorącej udział w programie „Doceń polskie” przeszedł do historii. 22 października Loża Ekspertów oceniła wyroby z asortymentu ponad 60 firm i decydowała które ze zgłoszonych produktów należy wyróżnić godłem „Doceń polskie”. Trwa liczenie punktów mających bezpośredni wpływ na przyznanie certyfikatów. Audyt był okazją do rozmów o kondycji polskiej branży spożywczej i wniosków na temat jakości produktów spożywczych.

Do udziału w XIV audycie produktów żywnościowych, zorganizowanym w ramach Ogólnopolskiego Programu Promocyjnego „Doceń polskie”, zakwalifikowano ponad 150 artykułów. Każdy z nich został indywidualnie sprawdzony przez jury programu, którego członkami są specjaliści z branży spożywczej.
Patronem honorowym programu jest Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Co więcej, przedstawiciel tego resortu jest członkiem Loży Ekspertów oceniającej żywność. Podczas XIV audytu jakość zgłoszonych produktów sprawdzała Magdalena Kołak z Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Wysoka jakość i polskie pochodzenie warunkami zdobycia godła
– Ocenianymi przez nas czynnikami są smak, wygląd oraz stosunek jakości wyrobu do jego ceny. Za każdy z nich  przyznajemy punkty w skali 1-10, gdzie „10” jest oczywiście oceną najwyższą, zarezerwowaną dla naprawdę wyróżniających się wyrobów – wyjaśnia Katarzyna Salomon, zasiadająca w Loży Ekspertów programu „Doceń polskie”. Członkowie tego pięcioosobowego gremium degustowali każdy produkt, a następnie przyznali mu noty. Ocena, będącą średnią arytmetyczną not pięciu niezależnych ekspertów, ma decydujący wpływ na przyznanie certyfikatu „Doceń polskie”. Żywność musi zdobyć minimum 7,5 pkt., aby otrzymać wyróżnienie. Wyroby z maksymalnymi notami (czyli takie, które uzyskały „10” za wszystkie wymienione aspekty) otrzymują także tytuł TOP PRODUKT.
Sposób oceny wyklucza możliwość nagrodzenia przypadkowego artykułu – certyfikat otrzymują tylko sprawdzone wyroby żywnościowe.

Wspólnym elementem wszystkich produktów ubiegających się o certyfikat „Doceń polskie” jest posiadanie tzw. polskiego akcentu, tj. cechy łączącej wyrób z naszym krajem, takiej jak bazowanie na tradycyjnej recepturze czy rodzimych składnikach lub produkowanie żywności na terenie Polski. Ów aspekt jest podstawowym warunkiem dopuszczającym żywność do udziału w audycie.

Zachwycająca różnorodność i coraz ciekawsza oferta firm
W każdej z przeprowadzonych dotychczas certyfikacji oceniano bogaty wybór produktów. W trakcie październikowego audytu różnorodność wyrobów była szczególnie widoczna. O godło starały się m.in. nabiał, słodycze, alkohole, warzywa i owoce, dania gotowe, mięsa, ryby, wędliny, tłoczone soki jabłkowe, przekąski, wyroby zbożowe, pieczywo, chrupki, miody, przetwory owocowe i warzywne oraz oleje. Szansę zdobycia certyfikatu miały także produkty marki własnej.
Podczas tego audytu ocenialiśmy wyjątkowo szeroką gamę produktów. Szereg spośród nich, głównie przetwory, nawiązuje do tradycyjnych dań, niegdyś powszechnie przygotowywanych w domach – podkreśla Zbigniew Kurleto, ekspert programu „Doceń polskie”, członek Fundacji Klubu Szefów Kuchni. Ekspert nie kryje, że kilka wyrobów zdecydowanie pozytywnie go zaskoczyło i zachwyciło. Co istotne, audyt potwierdził, że wysoka jakość może iść w parze z przystępną ceną. – Mamy do czynienia z sytuacją, gdy spadającym na rynku cenom towarzyszy wyraźny wzrost jakości – zauważa Z. Kurleto.
Opinię tę podziela Mirek Drewniak, przewodniczący Loży Ekspertów programu „Doceń polskie”. – Konsument otrzymuje coraz lepszą żywność w cenie adekwatnej do jej jakości– podkreśla współzałożyciel i członek Fundacji Klubu Szefów Kuchni.

Celina Nierodkiewicz, członkini Loży Ekspertów zwraca zaś uwagę na inną, równie istotną dla konsumentów tendencję. – Propozycje wytwórców są coraz ciekawsze. Takie produkty jak chipsy z suszonych jabłek, mieszanki uprażonych ziaren, umyte i zapakowane jabłka gotowe do spożycia czy kasze instant to przykłady wyrobów, które są dla konsumentów bardzo wygodnymi rozwiązaniami. Można powiedzieć, że to zdrowe alternatywy dla szybkich przekąsek – podkreśla ekspert.

W gronie produktów ocenianych 22 października znalazły się także wyroby, które powtórnie starały się o godło programu. Ponowny udział produktu w audycie wynika z regulaminu programu. Godło nadawane jest na 24 miesiące, po upływie tego okresu jego ważność wygasa. Producent, który nadal chce promować swoje wyroby godłem jest zobowiązaniowy dostarczyć produkt do powtórnej oceny. – Nagrodzone wcześniej wyroby nas nie rozczarowały. Od przyznania im certyfikatu minęły prawie dwa lata, a jakość wyrobów: ich smak i wygląd są takie same. To cieszy, bo powtarzalność produkcji ma niebagatelne znacznie – przyznaje C. Nierodkiewicz.
My również jesteśmy konsumentami, więc niektóre produkty dostarczone na audyt znamy z prywatnych zakupów. Z zadowoleniem przekonałam się, że firmy na certyfikację wysyłają dokładnie te same wyroby, które są dostępne w sklepach. To dowód odpowiedzialności producentów – podkreśla ekspert.

Człowiek jest tym co je. Warto czytać etykiety
Rosnąca jakość polskiej żywności dostępnej w cenie współmiernej do jej jakości to dobra wiadomość dla konsumentów. Nie oznacza to jednak, że należy bezkrytycznie przyjmować wszystko, co znajdziemy na sklepowych półkach. Ostateczny wybór zawsze należy do konsumenta, to on rozstrzyga które artykuły spożywcze znajdą się w jego koszyku, a w konsekwencji – na stole. Grunt, aby decyzja ta była podjęta świadomie.
–  Niestety, nie wszyscy czytają etykiety. Działania podejmowane w ramach programu promocyjnego to odpowiedź na potrzeby konsumentów, którzy poszukują rekomendacji ułatwiającej robienie codziennych zakupów. Znak „Doceń polskie” potwierdza jakość wyrobu, a jednocześnie akcentuje jego pochodzenie. Logotyp programu umieszczony na opakowaniu potwierdza, że wyrób został sprawdzony i jest wart zauważenia. Cieszę się, że za sprawą XIV audytu do grona produktów nagrodzonych przez Lożę Ekspertów dołączą kolejne, to dobra wiadomość dla wytwórców, ale przede wszystkim dla konsumentów – podsumowuje Marek Bielski, organizator programu „Doceń polskie”.

Pełne wyniki październikowego audytu będą publikowane na blogu programu pod adresem https://blog.docenpolskie.pl.
Informacje o nagrodzonych produktach oraz ich wytwórcach będzie można znaleźć także na stronie www.docenpolskie.pl

docen_polskie_14_certyfikacja_0 docen_polskie_14_certyfikacja_2 docen_polskie_14_certyfikacja_3 docen_polskie_14_certyfikacja_4 docen_polskie_14_certyfikacja_5 docen_polskie_14_certyfikacja_6 docen_polskie_14_certyfikacja_7 docen_polskie_14_certyfikacja_8 docen_polskie_14_certyfikacja_9

Oceny przyznane, trwa liczenie punktów

docen_polskie_logo
Wczoraj (22.10.2014) odbył się czternasty już audyt żywności biorącej udział w Ogólnopolskim Programie Promocyjnym „Doceń polskie”. Pięcioosobowa Loża Ekspertów przyznała oceny produktom spożywczym z oferty ponad 60 wytwórców. O godło promocyjne starały się artykuły różnego typu, m.in. alkohole, słodycze, przetwory, nabiał, pieczywo, dania gotowe, miody, makarony, jaja i przekąski.
Każdy artykuł otrzymał noty za smak, wygląd oraz stosunek jego jakości do ceny. Jurorzy mieli do dyspozycji punkty w skali 1-10.

Żywność oceniała Loża Ekspertów w składzie: Mirek Drewniak (przewodniczący, Fundacja Klubu Szefów Kuchni), Magdalena Kołak (Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi), Celina Nierodkiewicz (Stowarzyszenie Rzeźników i Wędliniarzy RR), Zbigniew Kurleto (Fundacja Klubu Szefów Kuchni) oraz Katarzyna Salomon (reprezentująca organizatorów programu).

Przypominamy, że certyfikaty programu otrzymują tylko te wyroby, które uzyskały m.in. 7,5 punktu. Tytułem TOP PRODUKT są zaś honorowane artykuły z maksymalnymi ocenami.

Wyniki minionej certyfikacji poznamy niebawem. Zapraszamy do śledzenia bloga programu, na którym będziemy przedstawiać laureatów.
docen_polskie_14_certyfikacja

Dziesiąty raz doceniono polską żywność

Logo_Docen_polskie
Jakie produkty mogą stanowić kulinarną wizytówkę naszego kraju? Które rodzime potrawy cieszą się szczególną popularnością wśród zagranicznych gości odwiedzających Polskę? Na te i inne pytania dotyczące żywności odpowiadali eksperci programu „Doceń polskie” tuż po X audycie produktów spożywczych przeprowadzonym w ramach tego przedsięwzięcia.

W każdej grupie artykułów spożywczych można znaleźć zarówno wyroby bardzo wysokiej jakości, jak i te, które wymagają jeszcze dopracowania. Celem Ogólnopolskiego Programu Promocyjnego „Doceń polskie” jest wyróżnienie tych pierwszych. W trakcie organizowanych raz na kwartał audytów Loża Ekspertów ocenia produkty biorące udział w programie, by następnie przyznać godło promocyjne artykułom najwyższej jakości. Honorowy patronat nad przedsięwzięciem sprawuje Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
23 października certyfikaty „Doceń polskie” rozdano już po raz dziesiąty.

Coraz wyższa jakość polskiej żywności
Dania gotowe, sery, miody, makarony, pieczywo oraz wędliny w słoikach – te produkty spośród wszystkich biorących udział w jubileuszowym audycie szczególnie zapadły ekspertom programu „Doceń polskie” w pamięci.
Członkowie Loży zwrócili także uwagę na coraz wyższą jakość wyrobów marek własnych oferowanych przez sieci handlowe.
Jurorzy podkreślają także jak duże znaczenie ma powtarzalność  produkcji, która umożliwia wyrobom długoletnią obecność na rynku. – Obserwujemy powrót do tradycji. Z jednej strony nadal dostępne są produkty, które pamiętamy sprzed lat. Z drugiej – reaktywuje się marki, o których zdążyliśmy zapomnieć. Same pozytywne skojarzenia, np. z czasami dzieciństwa jednak nie wystarczą, produkt musi obronić się jakością – mówi Zbigniew Kurleto, doświadczony szef kuchni, członek Loży Ekspertów programu „Doceń polskie”.

Firmy nie poprzestają na sprawdzonych produktach, poszerzając swoją ofertę o coraz ciekawsze propozycje. – W czasie X certyfikacji ocenialiśmy nowinki takie jak liście kapusty, które przygotowano z myślą o robieniu gołąbków, czy jabłka krojone w cząstki i pakowane w woreczki. Producenci obserwują rynek i potrzeby konsumentów, a następnie starają się za nimi nadążyć – przyznaje Katarzyna Salomon, która w Loży Ekspertów reprezentuje organizatorów programu.
Szeroki wybór i duża dostępność gotowych potraw to kolejna odpowiedź producentów na oczekiwania klientów. Co ważne, zdaniem członków Loży wyroby te prezentują coraz wyższą jakość. To dobra wiadomość zwłaszcza dla osób, które choć nie mają czasu na gotowanie mogą szybko i bez kłopotu przygotować sobie pożywny i ciepły posiłek.

Program „Doceń polskie” jest realizowany od 2011 roku. Każdy z przeprowadzonych do tej pory audytów był inny, tak jak różne były biorące w nim udział wyroby. Punktem wspólnym wszystkich artykułów starających się o zdobycie godła jest tzw. polski akcent (będący podstawą do wzięcia udziału w przedsięwzięciu) oraz jakość, a właściwie – stale poprawiająca się jakość wyrobów uczestniczących w certyfikacjach.
Eksperci są zgodni – w porównaniu z pierwszym audytem jakość naszej żywności zdecydowanie się poprawiła. Dowodem na to jest liczba przyznanych dotychczas certyfikatów (nadawanych wyłącznie wyrobom wysoko ocenionym przez ekspertów) oraz stale rosnąca liczba tytułów TOP PRODUKT zarezerwowanych dla artykułów, które od jurorów zdobędą maksymalne noty.
Jak dotąd, certyfikatem programu może pochwalić się ponad 500 artykułów spożywczych.

Pełnia polskiego smaku
Eksperci pytani o wyroby, które można wysłać obcokrajowcom jako wizytówkę naszej kuchni jednym tchem wymieniają miody, sery (zwłaszcza twarogi), wędliny i mięsa suche dojrzewające, a także wyroby mięsne w słoikach oraz alkohole i kasze.
Możemy być dumni także z naszego pieczywa, makronów, słodyczy, owoców (zwłaszcza jabłek) i warzyw, w tym kiszonych i kwaszonych. Co istotne, do produktów tych podchodzimy z coraz większą otwartością, przygotowując z nich nie tylko typowe dania kuchni polskiej, ale i potrawy inspirowane kuchniami świata.

Cudze chwalicie, swego nie… doceniacie
Nigdzie nie ma takich zup jak w Polsce. Z reguły, każdy kraj ma jedną lub dwie sztandarowe zupy, a u nas wybór jest ogromny. Dla nas zupa jest podstawą, bez której wiele osób nie wyobraża sobie zestawu obiadowego. W innych krajach pełni ona raczej rolę dania głównego, często bardzo gęstego, pełnego dodatków różnego rodzaju, podawanego jako potrawa jednogarnkowa. Polskie zupy, zwłaszcza kremy, są bardzo delikatne. Nic więc dziwnego, że podbijają gusta zagranicznych gości  – przekonuje Mirek Drewniak, przewodniczący Loży Ekspertów programu „Doceń polskie”, członek Fundacji Klubu Szefów Kuchni.

Nie tylko zupami polska kuchnia stoi. Z obserwacji Zbigniewa Kurleto wynika, iż obcokrajowców zachwycają także nasze tradycyjne pierogi, a właściwie – ich ogromna różnorodność i dostępność.
Z kolei Jarosław Kujawa, który także zasiada w Loży Ekspertów, zwraca uwagę na polskie ciasta.
– Tylko w Czechach podobnie przygotowuje się mak, nie zmienia to jednak faktu, że takich makowców, szarlotek i serników jak w Polsce próżno szukać poza naszymi granicami – przyznaje przedstawiciel Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Kiszone i kwaszone warzywa i różnorodne sposoby wykorzystywania ziemniaków to kolejne aspekty polskiej kuchni, które wzbudzają zachwyt zagranicznych gości. Coraz większą zainteresowaniem (także Polaków) cieszą się również podroby i wędliny podrobowe.
Celina Nierodkiewicz, która doskonale orientuje się w branży mięsnej podkreśla jak ważne dla naszego zdrowia jest spożywanie nie tylko dobrej jakości mięsa, ale i podrobów właśnie. – W podrobach zawarte są najcenniejsze składniki, to prawdziwe bogactwo żelaza, witamin i soli. Odpowiednio przyrządzona wątróbka, czy gulasz z serc to proste, ale wspaniałe dania, które częściej powinny gościć na naszych stołach – mówi członkini Loży. O tym jak cenne dla zdrowia są podroby świadczy fakt, iż w Stanach  Zjednoczonych niektórzy lekarze zaleca swoim pacjentom… dietę podrobową.
Tymczasem eksperci programu „Doceń polskie” niezmiennie przekonują, że w kuchni prym powinny wieść wysokiej jakości (najlepiej sezonowe) składniki oraz prostota. Choć nie ma nic złego w wymyślnych sposobach przyrządzania i podawania dań, to nadmiar kreatywności może zaowocować spektakularną… porażką.

Rekordowa certyfikacja
– W jubileuszowym audycie wzięła udział rekordowa liczba firm, swoje wyroby do oceny zgłosiło aż 75 producentów. Podobnie jak w poprzednich latach, także i tym razem o certyfikat „Doceń polskie” starała się szeroka gama artykułów spożywczych. W audycie brały udział także wyroby marki własnej – mówi Marek Bielski, organizator Ogólnopolskiego Programu Promocyjnego „Doceń polskie”. Wszystkie produkty podlegają takim samym kryteriom oceny. Każdy z ekspertów ma do dyspozycji punktację w skali 1-10. Noty przyznaje się za smak i wygląd wyrobu, Loża ocenia również stosunek jakości produktu do jego ceny.
– Godło nie jest nadawane automatycznie wszystkim uczestnikom certyfikacji. Tylko zdobycie wysokich not pozwala zyskać znak promocyjny. Również wśród produktów dostarczonych do oceny podczas X certyfikacji znalazły się takie, które nie spełniły kryteriów pozwalających na przyznanie godła „Doceń polskie”. Muszę jednak przyznać, że z certyfikacji na certyfikację takich wyrobów jest coraz mniej. Certyfikat przyznawany jest na 24 miesiące, stąd szczególnie cieszy nas ponowny udział w audycie firm, które starają się o jego przedłużenie. To dla programu najlepsza rekomendacja – podsumowuje M. Bielski.