Rośnie jakość rodzimej żywności. Wnioski z XIV audytu programu „Doceń polskie”

docen_polskie_14_certyfikacja
XIV audyt żywności biorącej udział w programie „Doceń polskie” przeszedł do historii. 22 października Loża Ekspertów oceniła wyroby z asortymentu ponad 60 firm i decydowała które ze zgłoszonych produktów należy wyróżnić godłem „Doceń polskie”. Trwa liczenie punktów mających bezpośredni wpływ na przyznanie certyfikatów. Audyt był okazją do rozmów o kondycji polskiej branży spożywczej i wniosków na temat jakości produktów spożywczych.

Do udziału w XIV audycie produktów żywnościowych, zorganizowanym w ramach Ogólnopolskiego Programu Promocyjnego „Doceń polskie”, zakwalifikowano ponad 150 artykułów. Każdy z nich został indywidualnie sprawdzony przez jury programu, którego członkami są specjaliści z branży spożywczej.
Patronem honorowym programu jest Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Co więcej, przedstawiciel tego resortu jest członkiem Loży Ekspertów oceniającej żywność. Podczas XIV audytu jakość zgłoszonych produktów sprawdzała Magdalena Kołak z Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Wysoka jakość i polskie pochodzenie warunkami zdobycia godła
– Ocenianymi przez nas czynnikami są smak, wygląd oraz stosunek jakości wyrobu do jego ceny. Za każdy z nich  przyznajemy punkty w skali 1-10, gdzie „10” jest oczywiście oceną najwyższą, zarezerwowaną dla naprawdę wyróżniających się wyrobów – wyjaśnia Katarzyna Salomon, zasiadająca w Loży Ekspertów programu „Doceń polskie”. Członkowie tego pięcioosobowego gremium degustowali każdy produkt, a następnie przyznali mu noty. Ocena, będącą średnią arytmetyczną not pięciu niezależnych ekspertów, ma decydujący wpływ na przyznanie certyfikatu „Doceń polskie”. Żywność musi zdobyć minimum 7,5 pkt., aby otrzymać wyróżnienie. Wyroby z maksymalnymi notami (czyli takie, które uzyskały „10” za wszystkie wymienione aspekty) otrzymują także tytuł TOP PRODUKT.
Sposób oceny wyklucza możliwość nagrodzenia przypadkowego artykułu – certyfikat otrzymują tylko sprawdzone wyroby żywnościowe.

Wspólnym elementem wszystkich produktów ubiegających się o certyfikat „Doceń polskie” jest posiadanie tzw. polskiego akcentu, tj. cechy łączącej wyrób z naszym krajem, takiej jak bazowanie na tradycyjnej recepturze czy rodzimych składnikach lub produkowanie żywności na terenie Polski. Ów aspekt jest podstawowym warunkiem dopuszczającym żywność do udziału w audycie.

Zachwycająca różnorodność i coraz ciekawsza oferta firm
W każdej z przeprowadzonych dotychczas certyfikacji oceniano bogaty wybór produktów. W trakcie październikowego audytu różnorodność wyrobów była szczególnie widoczna. O godło starały się m.in. nabiał, słodycze, alkohole, warzywa i owoce, dania gotowe, mięsa, ryby, wędliny, tłoczone soki jabłkowe, przekąski, wyroby zbożowe, pieczywo, chrupki, miody, przetwory owocowe i warzywne oraz oleje. Szansę zdobycia certyfikatu miały także produkty marki własnej.
Podczas tego audytu ocenialiśmy wyjątkowo szeroką gamę produktów. Szereg spośród nich, głównie przetwory, nawiązuje do tradycyjnych dań, niegdyś powszechnie przygotowywanych w domach – podkreśla Zbigniew Kurleto, ekspert programu „Doceń polskie”, członek Fundacji Klubu Szefów Kuchni. Ekspert nie kryje, że kilka wyrobów zdecydowanie pozytywnie go zaskoczyło i zachwyciło. Co istotne, audyt potwierdził, że wysoka jakość może iść w parze z przystępną ceną. – Mamy do czynienia z sytuacją, gdy spadającym na rynku cenom towarzyszy wyraźny wzrost jakości – zauważa Z. Kurleto.
Opinię tę podziela Mirek Drewniak, przewodniczący Loży Ekspertów programu „Doceń polskie”. – Konsument otrzymuje coraz lepszą żywność w cenie adekwatnej do jej jakości– podkreśla współzałożyciel i członek Fundacji Klubu Szefów Kuchni.

Celina Nierodkiewicz, członkini Loży Ekspertów zwraca zaś uwagę na inną, równie istotną dla konsumentów tendencję. – Propozycje wytwórców są coraz ciekawsze. Takie produkty jak chipsy z suszonych jabłek, mieszanki uprażonych ziaren, umyte i zapakowane jabłka gotowe do spożycia czy kasze instant to przykłady wyrobów, które są dla konsumentów bardzo wygodnymi rozwiązaniami. Można powiedzieć, że to zdrowe alternatywy dla szybkich przekąsek – podkreśla ekspert.

W gronie produktów ocenianych 22 października znalazły się także wyroby, które powtórnie starały się o godło programu. Ponowny udział produktu w audycie wynika z regulaminu programu. Godło nadawane jest na 24 miesiące, po upływie tego okresu jego ważność wygasa. Producent, który nadal chce promować swoje wyroby godłem jest zobowiązaniowy dostarczyć produkt do powtórnej oceny. – Nagrodzone wcześniej wyroby nas nie rozczarowały. Od przyznania im certyfikatu minęły prawie dwa lata, a jakość wyrobów: ich smak i wygląd są takie same. To cieszy, bo powtarzalność produkcji ma niebagatelne znacznie – przyznaje C. Nierodkiewicz.
My również jesteśmy konsumentami, więc niektóre produkty dostarczone na audyt znamy z prywatnych zakupów. Z zadowoleniem przekonałam się, że firmy na certyfikację wysyłają dokładnie te same wyroby, które są dostępne w sklepach. To dowód odpowiedzialności producentów – podkreśla ekspert.

Człowiek jest tym co je. Warto czytać etykiety
Rosnąca jakość polskiej żywności dostępnej w cenie współmiernej do jej jakości to dobra wiadomość dla konsumentów. Nie oznacza to jednak, że należy bezkrytycznie przyjmować wszystko, co znajdziemy na sklepowych półkach. Ostateczny wybór zawsze należy do konsumenta, to on rozstrzyga które artykuły spożywcze znajdą się w jego koszyku, a w konsekwencji – na stole. Grunt, aby decyzja ta była podjęta świadomie.
–  Niestety, nie wszyscy czytają etykiety. Działania podejmowane w ramach programu promocyjnego to odpowiedź na potrzeby konsumentów, którzy poszukują rekomendacji ułatwiającej robienie codziennych zakupów. Znak „Doceń polskie” potwierdza jakość wyrobu, a jednocześnie akcentuje jego pochodzenie. Logotyp programu umieszczony na opakowaniu potwierdza, że wyrób został sprawdzony i jest wart zauważenia. Cieszę się, że za sprawą XIV audytu do grona produktów nagrodzonych przez Lożę Ekspertów dołączą kolejne, to dobra wiadomość dla wytwórców, ale przede wszystkim dla konsumentów – podsumowuje Marek Bielski, organizator programu „Doceń polskie”.

Pełne wyniki październikowego audytu będą publikowane na blogu programu pod adresem https://blog.docenpolskie.pl.
Informacje o nagrodzonych produktach oraz ich wytwórcach będzie można znaleźć także na stronie www.docenpolskie.pl

docen_polskie_14_certyfikacja_0 docen_polskie_14_certyfikacja_2 docen_polskie_14_certyfikacja_3 docen_polskie_14_certyfikacja_4 docen_polskie_14_certyfikacja_5 docen_polskie_14_certyfikacja_6 docen_polskie_14_certyfikacja_7 docen_polskie_14_certyfikacja_8 docen_polskie_14_certyfikacja_9

Oceny przyznane, trwa liczenie punktów

docen_polskie_logo
Wczoraj (22.10.2014) odbył się czternasty już audyt żywności biorącej udział w Ogólnopolskim Programie Promocyjnym „Doceń polskie”. Pięcioosobowa Loża Ekspertów przyznała oceny produktom spożywczym z oferty ponad 60 wytwórców. O godło promocyjne starały się artykuły różnego typu, m.in. alkohole, słodycze, przetwory, nabiał, pieczywo, dania gotowe, miody, makarony, jaja i przekąski.
Każdy artykuł otrzymał noty za smak, wygląd oraz stosunek jego jakości do ceny. Jurorzy mieli do dyspozycji punkty w skali 1-10.

Żywność oceniała Loża Ekspertów w składzie: Mirek Drewniak (przewodniczący, Fundacja Klubu Szefów Kuchni), Magdalena Kołak (Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi), Celina Nierodkiewicz (Stowarzyszenie Rzeźników i Wędliniarzy RR), Zbigniew Kurleto (Fundacja Klubu Szefów Kuchni) oraz Katarzyna Salomon (reprezentująca organizatorów programu).

Przypominamy, że certyfikaty programu otrzymują tylko te wyroby, które uzyskały m.in. 7,5 punktu. Tytułem TOP PRODUKT są zaś honorowane artykuły z maksymalnymi ocenami.

Wyniki minionej certyfikacji poznamy niebawem. Zapraszamy do śledzenia bloga programu, na którym będziemy przedstawiać laureatów.
docen_polskie_14_certyfikacja

Dziesiąty raz doceniono polską żywność

Logo_Docen_polskie
Jakie produkty mogą stanowić kulinarną wizytówkę naszego kraju? Które rodzime potrawy cieszą się szczególną popularnością wśród zagranicznych gości odwiedzających Polskę? Na te i inne pytania dotyczące żywności odpowiadali eksperci programu „Doceń polskie” tuż po X audycie produktów spożywczych przeprowadzonym w ramach tego przedsięwzięcia.

W każdej grupie artykułów spożywczych można znaleźć zarówno wyroby bardzo wysokiej jakości, jak i te, które wymagają jeszcze dopracowania. Celem Ogólnopolskiego Programu Promocyjnego „Doceń polskie” jest wyróżnienie tych pierwszych. W trakcie organizowanych raz na kwartał audytów Loża Ekspertów ocenia produkty biorące udział w programie, by następnie przyznać godło promocyjne artykułom najwyższej jakości. Honorowy patronat nad przedsięwzięciem sprawuje Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
23 października certyfikaty „Doceń polskie” rozdano już po raz dziesiąty.

Coraz wyższa jakość polskiej żywności
Dania gotowe, sery, miody, makarony, pieczywo oraz wędliny w słoikach – te produkty spośród wszystkich biorących udział w jubileuszowym audycie szczególnie zapadły ekspertom programu „Doceń polskie” w pamięci.
Członkowie Loży zwrócili także uwagę na coraz wyższą jakość wyrobów marek własnych oferowanych przez sieci handlowe.
Jurorzy podkreślają także jak duże znaczenie ma powtarzalność  produkcji, która umożliwia wyrobom długoletnią obecność na rynku. – Obserwujemy powrót do tradycji. Z jednej strony nadal dostępne są produkty, które pamiętamy sprzed lat. Z drugiej – reaktywuje się marki, o których zdążyliśmy zapomnieć. Same pozytywne skojarzenia, np. z czasami dzieciństwa jednak nie wystarczą, produkt musi obronić się jakością – mówi Zbigniew Kurleto, doświadczony szef kuchni, członek Loży Ekspertów programu „Doceń polskie”.

Firmy nie poprzestają na sprawdzonych produktach, poszerzając swoją ofertę o coraz ciekawsze propozycje. – W czasie X certyfikacji ocenialiśmy nowinki takie jak liście kapusty, które przygotowano z myślą o robieniu gołąbków, czy jabłka krojone w cząstki i pakowane w woreczki. Producenci obserwują rynek i potrzeby konsumentów, a następnie starają się za nimi nadążyć – przyznaje Katarzyna Salomon, która w Loży Ekspertów reprezentuje organizatorów programu.
Szeroki wybór i duża dostępność gotowych potraw to kolejna odpowiedź producentów na oczekiwania klientów. Co ważne, zdaniem członków Loży wyroby te prezentują coraz wyższą jakość. To dobra wiadomość zwłaszcza dla osób, które choć nie mają czasu na gotowanie mogą szybko i bez kłopotu przygotować sobie pożywny i ciepły posiłek.

Program „Doceń polskie” jest realizowany od 2011 roku. Każdy z przeprowadzonych do tej pory audytów był inny, tak jak różne były biorące w nim udział wyroby. Punktem wspólnym wszystkich artykułów starających się o zdobycie godła jest tzw. polski akcent (będący podstawą do wzięcia udziału w przedsięwzięciu) oraz jakość, a właściwie – stale poprawiająca się jakość wyrobów uczestniczących w certyfikacjach.
Eksperci są zgodni – w porównaniu z pierwszym audytem jakość naszej żywności zdecydowanie się poprawiła. Dowodem na to jest liczba przyznanych dotychczas certyfikatów (nadawanych wyłącznie wyrobom wysoko ocenionym przez ekspertów) oraz stale rosnąca liczba tytułów TOP PRODUKT zarezerwowanych dla artykułów, które od jurorów zdobędą maksymalne noty.
Jak dotąd, certyfikatem programu może pochwalić się ponad 500 artykułów spożywczych.

Pełnia polskiego smaku
Eksperci pytani o wyroby, które można wysłać obcokrajowcom jako wizytówkę naszej kuchni jednym tchem wymieniają miody, sery (zwłaszcza twarogi), wędliny i mięsa suche dojrzewające, a także wyroby mięsne w słoikach oraz alkohole i kasze.
Możemy być dumni także z naszego pieczywa, makronów, słodyczy, owoców (zwłaszcza jabłek) i warzyw, w tym kiszonych i kwaszonych. Co istotne, do produktów tych podchodzimy z coraz większą otwartością, przygotowując z nich nie tylko typowe dania kuchni polskiej, ale i potrawy inspirowane kuchniami świata.

Cudze chwalicie, swego nie… doceniacie
Nigdzie nie ma takich zup jak w Polsce. Z reguły, każdy kraj ma jedną lub dwie sztandarowe zupy, a u nas wybór jest ogromny. Dla nas zupa jest podstawą, bez której wiele osób nie wyobraża sobie zestawu obiadowego. W innych krajach pełni ona raczej rolę dania głównego, często bardzo gęstego, pełnego dodatków różnego rodzaju, podawanego jako potrawa jednogarnkowa. Polskie zupy, zwłaszcza kremy, są bardzo delikatne. Nic więc dziwnego, że podbijają gusta zagranicznych gości  – przekonuje Mirek Drewniak, przewodniczący Loży Ekspertów programu „Doceń polskie”, członek Fundacji Klubu Szefów Kuchni.

Nie tylko zupami polska kuchnia stoi. Z obserwacji Zbigniewa Kurleto wynika, iż obcokrajowców zachwycają także nasze tradycyjne pierogi, a właściwie – ich ogromna różnorodność i dostępność.
Z kolei Jarosław Kujawa, który także zasiada w Loży Ekspertów, zwraca uwagę na polskie ciasta.
– Tylko w Czechach podobnie przygotowuje się mak, nie zmienia to jednak faktu, że takich makowców, szarlotek i serników jak w Polsce próżno szukać poza naszymi granicami – przyznaje przedstawiciel Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Kiszone i kwaszone warzywa i różnorodne sposoby wykorzystywania ziemniaków to kolejne aspekty polskiej kuchni, które wzbudzają zachwyt zagranicznych gości. Coraz większą zainteresowaniem (także Polaków) cieszą się również podroby i wędliny podrobowe.
Celina Nierodkiewicz, która doskonale orientuje się w branży mięsnej podkreśla jak ważne dla naszego zdrowia jest spożywanie nie tylko dobrej jakości mięsa, ale i podrobów właśnie. – W podrobach zawarte są najcenniejsze składniki, to prawdziwe bogactwo żelaza, witamin i soli. Odpowiednio przyrządzona wątróbka, czy gulasz z serc to proste, ale wspaniałe dania, które częściej powinny gościć na naszych stołach – mówi członkini Loży. O tym jak cenne dla zdrowia są podroby świadczy fakt, iż w Stanach  Zjednoczonych niektórzy lekarze zaleca swoim pacjentom… dietę podrobową.
Tymczasem eksperci programu „Doceń polskie” niezmiennie przekonują, że w kuchni prym powinny wieść wysokiej jakości (najlepiej sezonowe) składniki oraz prostota. Choć nie ma nic złego w wymyślnych sposobach przyrządzania i podawania dań, to nadmiar kreatywności może zaowocować spektakularną… porażką.

Rekordowa certyfikacja
– W jubileuszowym audycie wzięła udział rekordowa liczba firm, swoje wyroby do oceny zgłosiło aż 75 producentów. Podobnie jak w poprzednich latach, także i tym razem o certyfikat „Doceń polskie” starała się szeroka gama artykułów spożywczych. W audycie brały udział także wyroby marki własnej – mówi Marek Bielski, organizator Ogólnopolskiego Programu Promocyjnego „Doceń polskie”. Wszystkie produkty podlegają takim samym kryteriom oceny. Każdy z ekspertów ma do dyspozycji punktację w skali 1-10. Noty przyznaje się za smak i wygląd wyrobu, Loża ocenia również stosunek jakości produktu do jego ceny.
– Godło nie jest nadawane automatycznie wszystkim uczestnikom certyfikacji. Tylko zdobycie wysokich not pozwala zyskać znak promocyjny. Również wśród produktów dostarczonych do oceny podczas X certyfikacji znalazły się takie, które nie spełniły kryteriów pozwalających na przyznanie godła „Doceń polskie”. Muszę jednak przyznać, że z certyfikacji na certyfikację takich wyrobów jest coraz mniej. Certyfikat przyznawany jest na 24 miesiące, stąd szczególnie cieszy nas ponowny udział w audycie firm, które starają się o jego przedłużenie. To dla programu najlepsza rekomendacja – podsumowuje M. Bielski.

X audyt przeszedł do historii

Logo_Docen_polskie
Wczoraj w Krakowie miała miejsce dziesiąta certyfikacji artykułów spożywczych biorących udział w Ogólnopolskim Programie Promocyjnym „Doceń polskie”.

Swoje wyroby do oceny zgłosiło aż 75 wytwórców, co stanowi rekord, gdyż nigdy wcześniej aż tyle firm nie brało udziału w audycie. Loża Ekspertów oceniła ponad 200 produktów różnego typu, w tym wyroby marek własnych.

Pięcioosobowemu jury  przewodniczył Mirek Drewniak z Fundacji Klubu Szefów Kuchni. Poza nim w Loży Ekspertów zasiadali: Celina Nierodkiewicz (ekspert ds. jakości), Jarosław Kujawa (Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi), Zbigniew Kurleto (Fundacja Klubu Szefów Kuchni) oraz Katarzyna Salomon (program „Doceń polskie”).

Informacje o wynikach wczorajszego audytu będą zamieszczane na blogu programu.

Siódma certyfikacja żywności przeprowadzona w ramach programu „Doceń polskie”

Logo_Docen_polskieWyroby marek własnych prezentują coraz wyższy poziom, z polskiego nabiału możemy być naprawdę dumni, a jakość produktów zgłaszanych do certyfikacji stale się poprawia – tak eksperci Ogólnopolskiego Programu Promocyjnego „Doceń polskie”podsumowali przeprowadzoną niedawno certyfikację żywności. 23 stycznia odbył się siódmy już audyt produktów ubiegających się o zdobycie godła „Doceń polskie”. Przekonaj się jakie grupy wyrobów brały udział w certyfikacji i co sądzi o nich Loża Ekspertów programu.

W styczniu zainaugurowana została III edycja Ogólnopolskiego Programu Promocyjnego „Doceń polskie”. Celem realizowanego od 2011 roku przedsięwzięcia jest propagowanie polskich artykułów spożywczych wysokiej jakości oraz ich wytwórców. Kluczowym elementem programu są audyty, podczas których grono specjalistów ocenia produkty. Mając do dyspozycji dziesięciostopniową skalę przyznaje im punkty w trzech kategoriach. Certyfikat „Doceń polskie” otrzymują wyroby, które zdobędą wysokie noty. Artykuły z maksymalną liczbą punktów są dodatkowo honorowane tytułem TOP PRODUKT. Ocenianie podlegają smak i wygląd produktu, a także stosunek jego jakości do ceny.  – Podczas siódmej certyfikacji o laury programu „Doceń polskie” ubiegały się m.in. mięsa, sosy, słodycze, oleje, ocet, przetwory warzywne i owocowe, a także nabiał i produkty zbożowe  – wymienia Katarzyna Salomon, członek Loży Ekspertów, reprezentująca organizatorów Ogólnopolskiego Programu Promocyjnego „Doceń polskie”.

Doskonały nabiał
Do organizatorów programu wpłynęło tym razem wyjątkowo dużo zgłoszeń od małych spółdzielni mleczarskich. –  Ocenialiśmy wyroby zakładów z różnych regionów kraju. Różnice smaku poszczególnych produktów były wyraźne, ale większość była naprawdę znakomita – mówi Mirek Drewniak, członek Fundacji Klubu Szefów Kuchni i przewodniczący Loży Ekspertów programu. – Poprawia się zwłaszcza jakość masła. Cieszę się, że zimą smakuje ono równie dobrze, co latem – dodaje znany szef kuchni i gastronomii. O smaku nabiału decyduje nie tylko wykorzystywane w procesie produkcji mleko. Dużą rolę odgrywają umiejętności i doświadczenie osób zatrudnionych w mleczarniach. – Podczas tej certyfikacji mieliśmy festiwal twarogu, w większości półtłustego, co dawało dobrą okazję do porównywań. Technologia produkcji jest we wszystkich zakładach taka sama, dlatego bardzo ważną rolę odgrywa serowar, bo to on decyduje o ostatecznym smaku twarogu. Właściwie każdy z ocenianych przez nas serów był inny, ale wszystkie były na wysokim poziomie – przyznaje Jarosław Kujawa, ekspert programu „Doceń polskie”, reprezentujący Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Wyroby zbożowe wysokiej jakości  i coraz „mocniejsze” marki własne
W programie „Doceń polskie” mogą uczestniczyć także rodzime artykuły spożywcze sygnowane marką własną. Podczas certyfikacji te najbardziej wartościowe otrzymują od Loży Ekspertów godło „Doceń polskie – MARKI WŁASNE”. Do styczniowego audytu również zgłoszono takie produkty,  m.in. mąki i kasze. Zdaniem ekspertów jakość tych wyrobów nie odbiega od propozycji z oferty uznanych producentów. Na uwagę zasługuje fakt, iż znakomita większość produktów zbożowych (mąki, kasze, makarony), które wzięły udział w siódmej certyfikacji, zyskała uznanie ekspertów.
Ubiegły rok był suchy, mimo to jakość mąki, niezależnie od producenta, jest bardzo wysoka – ocenia Celina Nierodkiewicz, członek Loży Ekspertów.

Tradycyjne produkty promujące region
W styczniu, notabene nie po raz pierwszy, o laury programu ubiegały się także wyroby grup producenckich. Działalność lokalnych stowarzyszeń opiera się nie tylko na wytwarzaniu często sezonowych, ale dobrej jakości produktów. Zrzeszenia te promują region do tego stopnia, że ich wyroby stają się wizytówką krainy lub całego kraju. Odnotujmy, że jeden z produktów biorących udział w audycie był symbolem ubiegłorocznej prezydencji Polski w Radzie Unii Europejskiej.
W grupie producenckiej nie może być mowy o wewnętrznej konkurencji, wszyscy jej członkowie muszą wspólnie dążyć do osiągnięcia celu i brać odpowiedzialność za produkt – przypomina Celina Nierodkiewicz.
Zbigniew Kurleto zwraca z kolei uwagę na częsty problem zrzeszeń. – Popyt przewyższający możliwości wytwórców obniża jakość i stwarza problemy z dystrybucją. W przypadku każdej działalności rolniczej trudno cokolwiek skrupulatnie zaplanować, ale grupy muszą umieć realnie oszacować swoje zasoby – podkreśla członek Fundacji Klubu Szefów Kuchni, ekspert programu „Doceń polskie”.
Po raz kolejny o certyfikat programu ubiegały się wyroby wpisane na Listę Produktów Tradycyjnych prowadzoną przez Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Zgłoszenia od nagrodzonych już wytwórców cieszą organizatorów programu, bo dowodzą skuteczności programu i świadczą o zaufaniu, jakim producenci darzą Lożę Ekspertów. – O godło „Doceń polskie” ubiegają się również wielokrotnie nagradzane i doskonale znane konsumentom artykuły. Nasze audyty, za sprawą wiedzy i doświadczenia Loży Ekspertów, dają wytwórcom możliwość otrzymania dodatkowej informacji zwrotnej o produkcie. Certyfikat programu ma dla firm coraz większą wartość – producenci przekonali się, że dzięki niemu mogą się wyróżnić na tle konkurencji. Posiadanie godła „Doceń polskie” to argument przemawiający na korzyść wyrobu – wyróżnione firmy znakomicie potrafią go wykorzystać w swoich działaniach promocyjnych – mówi Marek Bielski, organizator programu „Doceń polskie”.

Rosnąca świadomość konsumentów
Certyfikat „Doceń polskie” otrzymują jedynie te wyroby, którym Loża Ekspertów przyznała wysokie oceny. Oznacza to, że nie wszystkie artykuły spożywcze biorące udział w audycie zostały wyróżnione. Choć noty wystawiane są w trzech kategoriach (smak, wygląd i stosunek jakości produktu do jego ceny), eksperci przyglądają się także informacjom zawartym na opakowaniach. Klienci także zwracają na nie uwagę. – Świadomość konsumentów jest coraz większa. Polacy robią przemyślane zakupy i nauczyli się już, że dobry jakościowo produkt jest wart swojej ceny.  Producentom także powinno zależeć na stałym poprawianiu oferty – na tym zyskamy wszyscy – podsumowuje Zbigniew Kurleto.