Sękacz prosto z serca Mazur

docen_polskie_manufaktura_logo
– Nasz sękacz to rodzinna receptura. Jego wytwór to czyste rękodzieło. Produkowany jest tylko z naturalnych surowców pochodzenia polskiego: 100% jaj używanych w produkcji, pochodzi z ekologicznych gospodarstw od kur z wolnego wybiegu
– tak swój wyrób opisują przedstawiciele kolejnej firmy biorącej udział w programie „Doceń polskie”. Mowa o Manufakturze Mojej Mamy, której Sękacz Gryniewiczów zostanie oceniony w takcie kwietniowej certyfikacji.

Gotowy sękacz jest podobny do ściętego pnia drzewa. W wyniku polewania wałka kolejnymi warstwami ciasta w przekroju sękacza widoczne są grubsze warstwy jasnego ciasta przedzielone ciemnymi warstewkami ciasta spieczonego, co przypomina słoje roczne w pniu drzewa. Spływający w trakcie pieczenia nadmiar ciasta tworzy zastygające sople, które w ostatecznym efekcie naśladują sęki.

Trudno jednoznacznie określić źródło pochodzenia sękacza. Mówi się, że ten wyjątkowy smakołyk  uświetnił ucztę weselną syna królowej Bony, sękacz przypisywany jest także średniowiecznemu bałtyckiemu plemieniu Jaćwingów, od którego Polacy mieli przejąć tradycję wypieku i jego recepturę. Niektórzy początki historii sękacza odnaleźli zaś w kulturze niemieckiej.

Dla mnie historia sękacza zaczyna się w 1980 roku, kiedy pod ciepłym mazurskim niebem splatają się ścieżki życia moich Rodziców. Nikt nie przypuszczał nawet, ze los pchnie ich ku sobie, nie tylko we wzajemnej sobą fascynacji, ale że też szykuje im niespodziankę wspólnego odkrywania pasji kulinarnych. Zatem nie legendy, tylko te utrwalone w dziecięcej pamięci wspomnienia zapachów i smaków kuchni, pieczonych ciast, smażonych konfitur, suszonych jabłek , świeżego miodu, w przyszłości staną się moją zawodową inspiracją. Wtedy jeszcze nie wiedziałem, że są to moje korzenie, do których kiedyś wrócę, budując swoje dorosłe, dojrzałe życie. Jeszcze wiele musiało się wydarzyć – przyznaje Dawid Gryniewicz na stronie internetowej Manufaktury Mojej Mamy.

Pierwszy sękacz powstał w domu p. Gryniewiczów w 1989 roku. Siedemnaście lat później pan Dawid założył firmę, w której działalność (jak sam podkreśla) zaangażował potencjał całej rodziny: energię i pracowitość Mamy, spokój i cierpliwość Taty, kreatywność i artystyczną wrażliwość brata, praktyczny, racjonalny zmysł siostry oraz własne doświadczenia (także menadżerskie) zdobyte w trakcie licznych podróży zagranicznych.
Efektem wspólnej pracy, a przede wszystkim – pasji jest sękacz, który można zamówić za pośrednictwem strony internetowej Manufaktury lub kupić w sklepach w Gdyni, Gdańsku Poznaniu, Sopocie – sieć sprzedaży rozbudowywana jest na teranie całej Polski. Sękacz jest dostępny w formie kawałków, krążków oraz w całości (do wyboru: z czekoladą belgijską lub bez).
docen_polskie_manufaktura