Na to pytanie już teraz odpowiedzieć mogą konsumenci, którzy próbowali specjału Wędzarni Staropolskiej. Członkowie Loży Ekspertów programu „Doceń polskie” poznają smak Polędwicy od pokoleń podczas lipcowej certyfikacji.
– Do produkcji naszej polędwicy używamy starannie wyselekcjonowanych kawałków mięsa, które najpierw przez ok. 12 dni leżakowały w zalewie peklującej, następnie obtaczane są aromatyczną kolendrą oraz poddawane były procesowi wędzenia przez około 2-3 dni na olchowym lub bukowym drewnie. Do wyprodukowania 100 gramów produktu zużyto 145 gramów mięsa świeżego – tak swój wyrób opisują przedstawiciele Wędzarni.
Firma oferuje także inne wędzonki (Ogonówkę wędzoną, Szynkę dojrzewającą, Szynkę Dziadka Kazika), jak również kiełbasy (polską, piwną, żywiecką, swojską i kabanosy).
– Wędzarnia Staropolska to firma powstała z pasji do podtrzymania tradycji w realizacji sprawdzonych receptur, przy zastosowaniu naturalnych przypraw. Budowa pozytywnego wizerunku wśród konsumentów i sprzedaż najwyższej jakości wędlin to jeden z naszych priorytetów – głosi strona internetowa firmy uczestniczącej w programie „Doceń polskie”.
– Dokładamy ogromnych starań by dostarczyć Państwu wędliny jak najwyższej jakości. Pragniemy by nasze wyroby smakowały jak kiedyś. Nie znajdziesz u nas idealnych jak od linijki kiełbasek, nabłyszczanych baleronów czy sztucznie różowej szynki. Wszystkie produkty są ukoronowaniem pasji jaką wkładamy w własnoręczne ich przyrządzanie – podkreślają przedstawiciele Wędzarni Staropolskiej.
Jak efekty ich pracy oceni Loża Ekspertów? Przekonamy się 9 lipca, w dniu XII audytu żywności organizowanego w ramach programu „Doceń polskie”.