Miód rzepakowy czeka na ocenę

Pszczelarnia Słodnik to nie tylko pasieka, coś więcej. To kompleksowe podejście do obcowania z pszczołami i z produktami gospodarki pasiecznej. Obcowanie również przez bezpośredni kontakt z tymi niezwykle pożytecznymi zwierzętami. Pszczelarnia wciąż się rozwija. Z wiosną planuje realizację dużego projektu z udziałem środków z UE.

Trochę historii, podstawowa pasieka to rodzinne przedsięwzięcie, które obecni właściciele odziedziczyli po dziadku Edwardzie Słodniku. W rodzinie Słodników tradycje pszczelarskie sięgają lat 20 ubiegłego wieku. Zamiłowania do hodowli pszczół oraz pozyskiwania miodu przechodziły u nas w rodzinie z pokolenia na pokolenie. Samo nazwisko też zobowiązuje, ponieważ „Słodnik” to także ptak z rodziny miodojadów, którego zresztą można zobaczyć we wrocławskim ZOO – informują przedstawiciele pasieki.

– Pszczelarnia liczy 40 rodzin pszczelich prowadzonych w ulach wielkopolskich 10-ramkowych i 12-ramkowych. Większość uli jest drewniana, ale posiadamy również ule styropianowe – podkreślają.

Oferta pasieki obejmuje miody dostępne w słoikach twist off, o poj. 1 kg. Bieżącą działalność Pszczelarni Słodnik można śledzić na Fanpage. Zachęcamy do obserwowania tej strony!

Podczas XXVII atestacji żywności Loża Ekspertów pozna bliżej jedną z propozycji Pszczelarni Słodnik. Jury programu oceni Miód rzepakowy tego producenta: przyzna mu noty za smak, wygląd i stosunek jakości do ceny. Za każdą z tych cech można zdobyć od 1 do 10 punktów. Certyfikatem „Doceń polskie” honorowane są artykuły, które uzyskają minimum 7,5 pkt., zaś tytuł TOP PRODUKT jest zarezerwowany dla żywności z maksymalnymi notami.

Jury będzie obradowało w Sosnowcu, atestacja produktów odbędzie się 31 stycznia 2018 r.