Sernik z malinami

Sernik z malinami

Sernik z malinami

Składniki (na spód):

  • opakowanie ciasteczek Digestive (250 gramów)
  • pół kostki (100 gramów) roztopionego masła 82%

Blaszkę o średnicy 25 cm wyłożyć papierem do pieczenia (tylko spód). Masło rozpuścić w rondelku na małym ogniu. Ciasteczka drobno pokruszyć. Masło wymieszać z ciasteczkami, wyłożyć dno blaszki i docisnąć dłonią.
Całość włożyć następnie do lodówki, aby spód stężał.

Składniki na ciasto (na blaszkę 25 cm):

  • 700 gram twarogu półtłustego (zmielonego dwukrotnie)
  • 3 żółtka jajek (białek nie wyrzucać, tylko odłożyć na później)
  • 2 całe jajka
  • 2 łyżki mąki ziemniaczanej
  • 1 kubek kwaśnej śmietany 18 % (pół szklanki)
  • 200 gramów drobnego cukru
  • 15 gramów cukru z prawdziwą wanilią (do białek)
  • 200 gramów (można więcej) mrożonych malin
  • 2 tabliczki (200 gramów) czekolady mlecznej lub gorzkiej (według uznania)

Wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową.

Przygotowanie:

Twaróg, żółtka, jajka, cukier (zwykły), mąkę i śmietanę wyłożyć do misy miksera, dokładnie wymieszać do połączenia się składników. Masy nie należy mieszać zbyt długo – napowietrzy się zbyt mocno, a sernik najpierw mocno wyrośnie, a następnie upadnie.
W tym czasie zetrzeć na tarce o grubych oczkach czekoladę.
Wyłożyć połowę masy na spód z ciasteczek. Na niej ułożyć połowę malin, posypać 1/3 czekolady.
Następnie położyć drugą warstwę masy i powtórzyć czynności (wyłożyć resztę malin i posypać 1/3 czekolady).
Włączyć piekarnik i ustawić temperaturę na 150 stopni, program góra/dół (bez termoobiegu! – serniki tego nie lubią).
Ubić białka na sztywną pianę z cukrem waniliowym.
Wyłożyć na wierzch sernika.
Piec około 90 minut.
Po upieczeniu studzić najpierw w lekko uchylonym piekarniku, następnie na kratce lub w lodówce.
Przed podaniem posypać pozostałą czekoladą, można również polać syropem malinowym.
Polecam ten z Ogródka Dziadunia, który zdobył tytuł TOP PRODUKT programu „Doceń polskie” – jest wyśmienity!
Smacznego!

Przepis pochodzi z bloga kulinarnego www.garniecmagalie.blogspot.com