Nie warzymy „piw dla każdego”!
Nasze piwa są unikalne, inne, naturalne, tradycyjne, wyraźne… Są dla pasjonatów takich jak my: eksperymentujących, stale poszukujących nowych smaków, wymagających. Mamy nadzieję, że wśród naszych propozycji znajdą Państwo swoje ulubione, niepowtarzalne piwo. – tak o piwach Browaru KORMORAN możemy przeczytać na stronach internetowych producenta.
A jakie zdanie na ich temat będą mieli członkowie Loży Ekspertów Programu promocyjnego „Doceń polskie” ?
Dowiemy się tego już 26. października podczas III Certyfikacji Programu, która odbędzie się w krakowskim hotelu SWING.
Browar KORMORAN zgłosił do Certyfikacji następujące piwa:
KORMORAN JASNY MOCNO CHMIELONY
Piwo dla wielbicieli prawdziwego chmielowego smaku. Uwaga bardzo mocno chmielone! Przy jego produkcji użyliśmy aż pięciu odmian chmielu. Trzy z nich to najlepsze polskie odmiany: goryczkowa Marynka, goryczkowo-aromatyczna Sybilla oraz wybitnie aromatyczny Lubelski. Chcąc dopieścić podniebienia najbardziej wybrednych degustatorów i zapewnić piwu niepowtarzalny aromat i smak zastosowaliśmy dwa najsłynniejsze chmiele naszych sąsiadów: czeski Żatecki i niemiecki Tettnanger. Pierwszy znany jest z produkcji słynnych czeskich piw. Tettnanger to odmiana łagodnego chmielu aromatycznego uprawiana tylko w okolicach Jeziora Bodeńskiego. Słynie ze świeżego, rześkiego, korzenno-ziołowego zapachu a także z najdłuższych tyczek podporowych (do 8,3 m). Obie cechy wynikają z bardzo korzystnych warunków klimatycznych na obszarze uprawy.
MIODNE
Produkcję tego piwa poprzedziło kilkanaście miesięcy prób by dać odpowiedź na dwa podstawowe pytania. Jakie piwo, jasne czy ciemne, ma być bazą? Jaki rodzaj miodu – lipowy, wielokwiatowy czy może gryczany? Lipowy w jasnym, a szczególnie w ciemnym był za delikatny. Gryczany oczywiście był tak intensywny, że trudno było doszukać się obok jakiegokolwiek jeszcze smaku, a przecież to nie miód pitny tylko piwo. Pozostał wielokwiatowy – z ciemnym współgrał idealnie: lekka słodycz miodu i kawowo-czekoladowe nuty z ciemnych słodów. Najlepszy okazał się miód „warmiński” – producent jest mieszkańcem Warmii, tradycje pszczelarskie w jego rodzinie sięgają 1925 roku.
ORKISZOWE Z MIODEM
Do piwa o niespotykanych właściwościach dodaliśmy jeszcze świeży warmiński miód wielokwiatowy. To właśnie wielokwiatowy, szczególnie ten wiosenny ma bardzo bogaty skład i niezwykle szlachetny smak. Wytwarzany z nektaru tysięcy roślin kwitnących na łąkach, w lasach i sadach posiada niesamowite właściwości zdrowotne i cenne walory odżywcze. Zawarte w miodzie składniki zwiększą odporność naszego organizmu, zwiększą naszą siłę życiową, pomogą przezwyciężyć osłabienie fizyczne i psychiczne, wzmocnią nasze serce. Otrzymaliśmy w ten sposób piwo łagodne i rześkie. Kwaskowate posmaki pszeniczne doskonale komponują się ze słodyczą miodu a brak typowej goryczki jest tu dużą zaletą.
ŚLIWKA W PIWIE
Piwo jasne z naturalnym sokiem z owoców śliwki odmiany Węgierka Łowicka, Węgierka Zwykła oraz Mirabelka. Z naszych obliczeń wynika, że w każdej butelce znajduje się sok aż z 9-ciu śliwek! Podobnie jak w przypadku naszych pozostałych piw „owocowych” kluczem jest tu zastosowanie tylko i wyłącznie naturalnych składników oraz odpowiednio długie leżakowanie dla „przegryzienia się” smaku.
WARNIJSKIE
To piwo wyjątkowe, być może pierwsze na świecie wyprodukowane z tak wielu gatunków zbóż. Przy produkcji używane są cztery rodzaje słodu: jęczmienny, pszeniczny, żytni, karmelowy i cztery odmiany zbóż: orkisz, owies, płaskurka i pszenżyto. Nie chodzi tu o bicie rekordu, ale takie dobranie składu aby otrzymać piwo o wyraźnym, ale delikatnym słodowo-chlebowym smaku, z lekkim kwaskiem i ogromną białą czapą piany. To smak Warmii – pięknej rolniczej krainy. Każde ze zbóż zawiera specyficzne aminokwasy, minerały i witaminy a drożdże cały ich zestaw z gr. B. Wszystkie te składniki otrzymujecie Państwo w butelce bo piwo nie jest filtrowane. Powiedzenie, że trzeba pracować w browarze żeby napić się prawdziwego piwa – takiego z leżaka – przestało być aktualne.
WIŚNIA W PIWIE
Sposób produkcji jest bardzo prosty: do wyleżakowanego piwa jasnego dodaje się naturalny sok wiśniowy, trochę naturalnego aromatu (niestety sok traci go w trakcie zagęszczania) i odrobinę cukru by złamać wiśniową kwaskowatość. Całość trafia do leżaka i w temperaturze około 0°C kształtuję się odpowiedni smak. Długie leżakowanie jest tu kluczowe dla odpowiedniego „przegryzienia się” smaku. Otrzymujemy w ten sposób piwo, które podbiło gusta europejskich smakoszy i zostało wyróżnione srebrnym medalem na European Beer Star w Norymberdze.