Browar Połczyn-Zdrój. Historia ma smak

– To 200 lat tradycji warzenia piwa, nieskazitelnie czyste środowisko, niepowtarzalny mikroklimat Szwajcarii Połczyńskiej, woda czerpana ze źródeł zdrojowych, wyselekcjonowane naturalne składniki, a przede wszystkim duma mieszkańców regionu w ten sposób Piwo Połczyńskie Zdrojowe opisują przedstawiciele Browaru z Połczyna-Zdroju.

Historia Połczyńskiego Browaru sięga 1825 roku, co czyni go jednym z najstarszych tego typu zakładów w naszym kraju. Dzieje firmy rozpoczynają się od pożyczki (w wysokości 500 reichstalarów), którą od miejscowego bankiera zaciągnął Herman Fuhrmann. Dzięki tym funduszom H. Fuhrmann wykupił browar Seringa, a jego rodzina była właścicielem zakładu aż do końca II wojny światowej. Dalsze, burzliwe losy browaru można poznać odwiedzając jego stronę internetową www.browarpolczyn.pl.

Obecnie, w zabytkowych zabudowaniach browaru mieszczą się nowoczesne elementy techniczne, które jednak nie stoją w sprzeczności z tym, że piwo warzone jest według starych receptur.
Piwa powstają na bazie krystalicznie czystej wody (wydobywanej z głębokości 100 metrów), naturalnych składników i w oparciu o 200-letnią recepturę. W tym kontekście należy odnotować, że Połczyn-Zdrój jest uzdrowiskiem znanym nie tylko w Polsce, ale także poza naszym krajem. Trwająca od 300 lat tradycja uzdrowiskowa, oparta na zastosowaniu doskonałej jakości borowiny i permskich solanek, czyni miasto i gminę Połczyn-Zdrój jednym z najbardziej rozpoznawalnych kurortów w Polsce.

Piwo połczyn Full alk. 6% oraz Piwo połczyn Pils alk. 5,2 % – dwa trunki znajdujące się w asortymencie Browaru z Połczyna-Zdroju. Oba te specjały, już 30 października poddane zostaną ocenie Loży Ekspertów w trakcie XXXIV certyfikacji żywności. Tego dnia przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich produkty otrzymają noty pod względem smaku, wyglądu i stosunku ceny do jakości.

Na koniec należy zaznaczyć, iż zakład należał w przeszłości do grona laureatów programu „Doceń polskie”. Czy i tym razem zaskarbi sobie uznanie jury programu? O tym, przekonamy się już niebawem!