Specjały z Powiśla zostaną ocenione ponownie

Powiślańska śliwka w occie i Ocet z powiślańskiej śliwki to specjały, które niemal 2 lata temu zdobyły znaki jakości „Doceń polskie” i tytuły TOP PRODUKT. Jako, że certyfikaty programu są przyznawane właśnie na 24 miesiące, oba wyroby zostaną sprawdzone raz jeszcze. Jeśli ponownie zyskają uznanie Loży Ekspertów (wyrażone punktami przyznawanymi za smak, wygląd i stosunek jakości do ceny), ich producent zyska możliwość dalszego promowania żywności godłem „Doceń polskie”. Wyroby zostaną powtórnie sprawdzone podczas XXV atestacji, która odbędzie się 26 lipca br. w Sosnowcu.

Warto wiedzieć, że oba artykuły spożywcze zostały w 2011 roku wpisane na ministerialną Listę Produktów Tradycyjnych. Oba powstają na bazie starych receptur. Śliwka jest świetnym dodatkiem m.in. do mięs, zaś ocet śliwkowy może być (zamiast zwykłego) dodawany do barszczu, można w nim także moczyć śledzie.
Produkty można nabyć na imprezach plenerowych i targach, w których uczestniczą przedstawiciele Stowarzyszenia Mieszkańców i Sympatyków Wsi Rakowiec. Nagrodzone artykuły spożywcze pochodzą bowiem z oferty tej działającej od kwietnia 2009 roku organizacji. Prezesem Zarządu Stowarzyszenia jest p. Elżbieta Szczukowska.

Podejmowanie działań w celu upowszechniania czynnego udziału mieszkańców wsi w krzewieniu i tradycji wiejskiej; podtrzymywanie tradycji narodowej, pielęgnowanie polskości oraz rozwoju świadomości narodowej, obywatelskiej i kulturowej; upowszechnianie kultury fizycznej i sportu, a w szczególności kształtowanie aktywnego uczestnictwa dzieci i młodzieży w celu zapewnienia harmonijnego rozwoju oraz ochrony ich zdrowia oraz wyrobienia nawyków społecznie akceptowanego współzawodnictwa – m.in. takie cele stawia sobie Stowarzyszenie.
Informacje na temat jego działalności są dostępne na stronie www.stowarzyszenierakowiec.pl.

 

XVIII audyt z udziałem powiślańskich smakołyków

docen_polskie_Rakowiec_logo

Stowarzyszenie Mieszkańców i Sympatyków Wsi Rakowiec przystępuje do zbliżającego się audytu żywności z Powiślańską śliwką w occie oraz Octem z powiślańskiej śliwki.

Do przygotowania Powiślańskiej śliwki w occie potrzebne są śliwki węgierki, które trzykrotnie zalewa się gorącym roztworem octu i cukru. Proces zwieńcza się aromatycznymi dodatkami: goździkami, wanilią, imbirem i gorczycą. Odpowiednie proporcje składników pozostają jednak tajemnicą.
Nasz produkt powstaje na bazie starej receptury, którą przekazała mi moja, pochodząca spod Lwowa, mama – mówi Elżbieta Szczukowska, Prezes Zarządu Stowarzyszenia Mieszkańców i Sympatyków Wsi Rakowiec. Celem tej organizacji jest m.in. podejmowanie działań upowszechniających krzewienie tradycji wiejskich i narodowych, jak również promowanie  aktywności fizycznej oraz wspieranie lokalnych inicjatyw z zakresu tradycji, kultury, rekreacji i ochrony środowiska przyrodniczego.
Więcej informacji na temat działalności stowarzyszenia dostarcza jego strona internetowa.

Warto podkreślić, że opisywane śliwki zostały w 2011 roku wpisane na ministerialną Listę Produktów Tradycyjnych.  – Produkt ten od wielu lat sporządzany przez powiślańskie gospodynie na potrzeby gospodarstwa, z powodzeniem jest propagowany przez miejscowe Koło Gospodyń Wiejskich na uroczystościach lokalnych: festynach, zabawach, dożynkach i zyskuje coraz większą popularność oraz zasięg – dowiadujemy się ze strony internetowej Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Pani Elżbieta Szczukowska przyznaje, że smakowita propozycja z Powiśla cieszy się ogromnym zainteresowaniem, dlatego też niemal wszystkie zapasy są sprzedawane podczas „Jesieni ze śliwką” i innych imprez plenerowych (takich jak dożynki i festyny), a także podczas targów, w których uczestniczą przedstawiciele stowarzyszenia. Wyrób stanowi doskonały dodatek m.in. do mięs.

Ocet z powiślańskiej śliwki jest również jednym z produktów tradycyjnych widniejących na ministerialnej liście. Specjał cechuje się wyraźnym posmakiem słodko-kwaśnej śliwki, octu, goździków i imbiru. Co ciekawe, poddaje się go 4-krotnemu gotowaniu, co sprawia że potrawa, do której jest dodawany np. barszcz nie musi być przegotowywana.
Ocet śliwkowy dodawano przede wszystkim do barszczu, barszczu ukraińskiego i czerniny – zamiast zwykłego octu. Moczyło się w nim też śledzie – dzięki dodatkowi korzennych przypraw nabierały charakterystycznego aromatu. Latem, szczególnie podczas upałów ocet był bazą do przygotowania orzeźwiającego napoju, odpowiednika dzisiejszej oranżady – głosi strona resortu rolnictwa.

Obie propozycje z powiatu kwidzyńskiego zostaną ocenione  podczas XVIII audytu żywności ubiegającej się o godło „Doceń polskie”. Atestacja będzie miała miejsce 28 października br. w Czeladzi.
docen_polskie_Rakowiec_Sliwki-Powislanskie